Takie piękne, że aż szkoda palić – często słyszymy to o naszych produktach. W tym artykule opowiemy Wam jak dbać o świecę na każdym etapie jej użytkowania – wtedy, gdy stoi na półce i wtedy, gdy ją palimy. Pamiętajmy, że wolnostojąca świeca jest 100% naturalnym produktem – jako taki może ulegać pewnym modyfikacjom w zależności od warunków, w jakich jest przechowywana. Polecamy zatem trochę się świecą pozachwycać, użytkować jako dekorację, zdobną figurkę, rzeźbę, a gdy już będziecie gotowi – koniecznie odpalcie, obiecujemy radość z obu etapów!
Przechowywanie świecy
Woski naturalne mają tendencję do pochłaniania promieni słonecznych i stopniowego żółknięcia. Proces ten postępuje powoli i początkowo jest zupełnie niewidoczny dla oka. Jednakże porównując półroczną świecę i tzw “nówkę” – różnica jest już zauważalna. Jeśli chcesz by Twoja świeca pozostała biała, zadbaj o odpowiednie otoczenie! Przechowuj świecę na zacienionej półce, tak, by na codzień nie była ona wystawiona na bezpośrednią penetrację promieniami słonecznymi.
Zauważasz na swojej świecy małe oleiste plamki? Było jej zbyt ciepło! Taka sytuacja może mieć miejsce latem, gdy naturalnie temperatura w pomieszczeniu jest o kilka stopni wyższa, ale także zimą tuż po uruchomieniu sezonu grzewczego. Wosk jest tłuszczem w stałym stanie skupienia, a wyższych temperaturach najpierw poci się, a następnie podgrzany – topi. I właśnie do takiego stanu skupienia świeca będzie zmierzać reagując na podwyższone temperatury. Przechowuj świecę z daleka od źródła ciepła, a jeśli świeca się spoci, delikatnie usuń tłustą plamkę ręcznikiem papierowym. Nie pocieraj!
Jeśli świeca stoi na półce długo, podobnie jak przedmioty wokół – kurzy się. Świecę można umyć wkładając ją pod delikatny strumień chłodnej wody, a następnie osuszyć ręcznikiem papierowym. Nie pocierać!
Palenie świecy
Świecę pal według instrukcji. Każda świeca ma swoją specyfikę, zajrzyj do karty produktu żeby przekonać się jak powinna być wypalany Twój egzemplarz. Świecą wolnostojącą warto “świadomie” zaopiekować się – co jakiś czas sprawdzać jak przebiega palenie, zgasić płomień, gdy widzimy, że wosk jest bliski wypłynięciu.
Świecę wolnostojącą należy zawsze i bezwzględnie palić na świeczniku. Świetnie nadają się do tego celu nasze świeczniki słodkie-malutkie – mają one kształt spodeczka z kołnierzem i w razie niekontrolowanego wypłynięcia wosku powstrzymują go przed dalszym rozlaniem. Wosk jednak się rozlał? Nie panikuj! Zgaś świecę, a woskowi pozwól dobrze zastygnąć. Wystarczy podwadzić, a zastygnięty wosk oderwie się całkowicie od powierzchni. Zabrudzony obrus? Wypierz go w ciepłej wodzie z detergentem, to wystarczy by zmyć wosk sojowy.
Przycinanie knota przed rozpoczęciem kolejnej sesji palenia powinno stać się naszym dobrym nawykiem. Knot należy przycinać do wysokości 3-5mm od powierzchni świecy, czyli po powinniśmy usunąć większość zwęglonej części knota pozostałej po poprzednim paleniu. Dzięki temu świeca nie dymi, a pali się jasno spokojnym płomieniem. Do produkcji naszych świec używamy tylko białych bawełnianych knotów, wosk podczas palenia pozostaje czysty i estetyczny.
Świec nigdy nie palimy w przeciągu. Płonień świecy łatwo przenosi się i może spowodować podpalenie pobliskich przedmiotów. Jeśli w pomieszczeniu jest ciąg powietrza, nasza świeca nie będzie się równo spalać – wówczas poziomy płomień nadpala jedną ściankę świecy mocniej, może to doprowadzić do wylania się wosku poza powierzchnię świecy. To powoduje znaczne skrócenie czasu jej użytkowania, zatem: odpalasz świece? Zamknij okno!
Świetny wpis